5 rzeczy, o które warto zadbać latem w biznesie
|

Podcast Oswajam Online – odcinek 34

W Twojej robocie lato to sezon ogórkowy? Wszystkie większe projekty zaparkowane, klienci na urlopach, w odpowiedzi na maila przychodzą zwrotki? Jeśli tak to warto wykorzystać ten czas bez zalewającej Cię bieżączki i zrobić te rzeczy, które odkładasz na kiedyś tam od niepamiętnych czasów. W dzisiejszym odcinku podsunę Ci 5 rzeczy, o które warto zadbać latem w biznesie, żeby jesienią zebrać owoce tych działań.

Kliknij w odtwarzacz poniżej, żeby posłuchać trzydziestego czwartego odcinka podcastu Oswajam Online dla twórców cyfrowych, edukatorów i soloprzedsiębiorców, którzy przedzierają się przez tą internetową dżunglę, chcąc zarabiać w sieci na swojej wiedzy i pasji.

Podcast znajdziesz też w popularnych aplikacjach – m. in. Apple Podcast i Spotify.

Ten odcinek jest wybitnie letni nie tylko ze względu na jego temat, ale też na to w jaki sposób powstawał. Jego koncepcję tworzyłam bujając się w hamaku. Jestem teraz z dzieciakami na działce w środku lasu i korzystając z chwili spokoju dyktowałam do telefonu główne punkty, o których chciałam Ci powiedzieć właśnie na hamaczku. Sam odcinek nagrywam, uważaj w profesjonalnym mobilnym studiu podkastowym, czyli w samochodzie zaparkowanym za domkiem. Mam nadzieję, że wystarczająco wygłusza cykanie świerszczy. A skoro już znasz backstage to przejdźmy do meritum i pięciu rzeczy o które warto zadbać latem w biznesie żeby odcinać kupony jesienią.

1. Po pierwsze – zrób porządki!

Bałagan w biznesie generuje straty. I czasu i pieniędzy. 

Pomyśl ile razy zdarzyło Ci się przekopywać dysk komputera w poszukiwaniu pliku, który „na pewno gdzieś tam jest!” albo wertować dziesiątki projektów w Canvie zanim odnajdziesz ten właściwy? Jak często zastanawiasz się „co by tu opublikować” i tracisz na to więcej czasu niż na stworzenie tej treści?

No właśnie… 

A jakby sobie to uporządkować i usystematyzować?

Jest kilka obszarów, które warto ogarnąć, żeby Twój biznes działał sprawniej. Korzystając z wolnych przebiegów przyjrzyj się newsletterowi:

Sprawdź czy wiadomości, które wysyłasz automatycznie gdy ktoś zapisze się na Twój newsletter czy pobierze lead magnet są nadal aktualne. Może warto je odświeżyć? 

Porządki przydadzą się także na liście mailowej. Regularne czyszczenie bazy z nieaktywnych subskrybentów to konieczność! Po pierwsze płacisz za takie martwe dusze, po drugie obniżają one statystyki skuteczności Twojej komunikacji, po trzecie szkoda czasu i energii na wysyłanie treści do osób, które ich nie potrzebują. Jeśli ktoś od kilku miesięcy nie otworzył żadnego maila od Ciebie to raczej się już nie zmieni. 

Przejrzyj swój dysk – zarówno ten w Twoim komputerze jak wirtualny (np. Google Drive, Dropbox czy iCloud) i zastanów się czy jest tam przejrzysta struktura, tak żeby każdy plik miał swoje miejsce w odpowiednio opisanym folderze i był łatwy do odszukania.

Bardzo ułatwia to wprowadzenie spójnego systemu nazywania plików. Dzięki temu łatwiej wyszukasz je po nazwie i już na pierwszy rzut oka, bez otwierania, wiesz czego się spodziewać w środku. Spójne nazwy warto stosować także dla projektów w Canvie, bo wyszukiwarka w tym narzędziu to nieporozumienie oraz reklam.

Kolejnym krokiem na liście letnich porządków są procedury. Takie szczegółowe opisanie kluczowych zadań i rozbicie ich na kroki pozwoli Ci zmniejszy liczbę pomyłek, przyspieszy pracę i zdecydowanie ułatwi proces delegowania zadań innym osobom. Jeśli nie wiesz jak się za to koniecznie zajrzyj do TEGO WPISU.

Oczywiście te obszary do uprzątnięcia mogą być nieco inne w każdej firmie, ale na pewno dobrze wiesz, której szafy nie otwierasz od dawna bo boisz się, że wysypią się z niej trupy.

2. Zaktualizuj stronę WWW

Drugą rzeczą, której warto poświęcić trochę czasu, gdy masz mniej bieżącej pracy to aktualizacja strony www. Na to nigdy nie ma czasu! 

Z tą firmową stroną to jest taka trochę dziwna sprawa. Zazwyczaj jest tak że na początku, gdy zakładamy firmę i to poświęcamy na to sporo czasu i energii, żeby tę stronę odpicować i dopracować, ale w chwili gdy ona już jest zrobiona i opublikowana to totalnie o niej zapominamy. Odhaczamy tego taska, wyrzucamy temat z głowy i po prostu uznajmy, że to już jest zrobione, więcej o tym nie myślimy. A tymczasem prawda jest taka, że rzadko kiedy na starcie biznesu jesteśmy w stanie określić dokładnie, w którą stronę on się potoczy, w kierunku jakiej niższy skręcimy albo ostatecznie jaki typ klienta będzie tym naszym głównym i wymarzonym. Często jest tak, że zmieniamy kurs, ale w ogóle nie znajduje to odzwierciedlenia na stronie internetowej. 

A przecież strona to Twoja wizytówka. Bardzo często jest to w ogóle pierwszy kontakt klienta z Tobą i z twoją działalnością. Warto co jakiś czas przejrzeć stronę, przeklikać od deski do deski i upewnić się czy wszystko jest aktualne i czy nadal rezonuje to z tym kim jesteś i jak działasz teraz, bo to mogło się zmienić od czasu powstania strony. 

I żeby nie było ja sama mam to zadanie w Asanie od kilku miesięcy. Dodałam je tam przy okazji odświeżania identyfikacji wizualnej i ono ciągle i ciągle było przekładane, bo zawsze pojawiało się coś pilniejszego. A to kampania, a to sprzedaż, a to jakaś inna sprawa. Na stronie pojawiały się oczywiście aktualności, informacje o webinarach i innych wydarzeniach, dochodziły produkty do sklepu, natomiast od ponad trzech lat struktura strony i te główne zakładki pozostały w niezmienionej formie. Dlatego w przyszłym tygodniu mam zamiar przysiąść nad stroną, zmienić jej układ i odświeżyć treści. Mówię o tym głośno, bo publiczne zobowiązanie to zwykle skuteczny kop do działania. 

Jeśli nie masz pewności czy Twoja strona wymaga liftingu to poproś jedną czy dwie zaufane osoby. Takie z którymi masz dobry kontakt, żeby przejrzały ją oczami potencjalnego klienta. W bardzo prosty sposób można to zrobić przez aplikację Loom, która umożliwia nagrywanie komentarza do aktualnie przeglądanej strony i dodaje do tego automatycznie transkrypcję, o ile mnie pamięć nie myli. Taka osoba, która wcieli się w rolę audytora odpala sobie Loom i przechodząc przez Twoją stronę zakładka po zakładce na bieżąco mówi co dla niej jest nie do końca jasne albo gdzie jest problem z czytelnością. 

Jeśli nie lubisz pisać to rozważ skorzystanie ze wsparcia copywritera, który na podstawie Twoich wytycznych i po przeprowadzeniu wywiadu, stworzy dla Ciebie teksty na stronę, które naprawdę będą oddawać charakter Twojej marki i sposób Twojego działania. 

3. Ułóż plan działań na ostatnie 4 miesiące roku 

Do końca roku zostało nieco ponad pięć miesięcy ciekawa jestem jak tam Twoje plany robione na początku stycznia? Teraz jest ostatni moment, żeby spiąć tyłek i zrealizować te cele. A w pierwszej kolejności zrewidować, bo bardzo możliwe że sytuacja zmieniła się przez te siedem miesięcy i potrzebna jest najpierw korekta kursu. 

Niezależnie od tego wakacje to jest dobry czas na przeanalizowanie co udało ci się już zrealizować i zastanowienie się na jakich projektach chcesz się skupić przed końcem roku. W wielu onlajnowych biznesach te ostatnie cztery miesiące od września to najbardziej dochodowy czas, ale żeby tak było to trzeba się do tego dobrze przygotować. To nie jest tak że obudzisz się we wrześniu wraz z pierwszym szkolnym dzwonkiem i w dwa tygodnie uda ci się przygotować epicką kampanię, stworzyć zupełnie nowy produkt czy zgromadzić grupę na program mentoringowy. 

Nawet jeśli teraz masz luz i nie pracujesz zbyt wiele to warto zastanowić się co będzie się działo w kolejnych miesiącach. Rozpisz swoje projekty i osadź je wstępnie w kalendarzu. Zastanów się jakich zasobów będziesz potrzebować, by je zrealizować w określonym terminie. 

To jest naprawdę uwalniające i daje poczucie bezpieczeństwa, a także przestrzeń na kreatywność. Przegania też prokrastynację, bo wiesz co i kiedy jest do zrobienia. 

Chcesz mieć spokojną końcówkę roku i cieszyć się świętami już od Mikołajek? Żeby to było możliwe, już teraz warto odświeżyć plany i poukładać zadania.

Jeśli planujesz wypuszczanie nowego produktu, to warto pamiętać o tym, że taki projekt pochłonie minimum kilka tygodni, o ile masz doświadczenie, a sam produkt nie jest zbyt obszerny. Jeśli dopiero zaczynasz to tych tygodni potrzebujesz kilkunastu. Niewiele już czasu zostało, żeby późną jesienią wypuścić produkt i zrobić jego kampanię. Nie prześpij tej drugiej połowy wakacji, jeśli w jesień chcesz wejść z przytupem. A przecież chcesz prawda?

Ale nowe produkty i kampanie do nich to nie wszystko, bo tak naprawdę stabilny i przewidywalny biznes wielokrotnie wykorzystuje to co raz zostało stworzone. Łatwo wpaść w pułapkę pogodni za nowym, zwłaszcza jeśli masz twórczą duszę i najbardziej lubisz tworzyć nowe produkty. Pomysł goni pomysł, a jak już zrealizujesz ten projekt i produkt ujrzy światło dzienne to właściwie o nim zapominasz. Nie promujesz go za bardzo i wskakujesz w kolejną nową rzecz. Wakacje są bardzo dobrym czasem na wciśnięcie pauzy w tej pogoni i rewizję tego co już masz. Przejrzyj swoją ofertę produktów zastanów się czy one wszystkie potrzebne są w Twoim sklepie? Czy wszystkie są zgodne z tym co chcesz puszczać w świat teraz? Czy układ tych produktów jest jasny i przejrzysty dla klientów? Czy oni widzą różnicę między ofertami? 

To jest też dobry czas na to żeby zajrzeć w twarde dane. Sprawdź które produkty od początku roku z generowały ci największy przychód i nałóż na to taki filtr Twojego wysiłku. Ile energii trzeba było włożyć w to żeby dana oferta sprzedała się w takiej ilości? Może się okaże, że masz rzeczy, które są nierentowne. Wkładasz mnóstwo energii w kampanię, a wyniki sprzedażowe są średnie? Albo z drugiej strony – masz jakiś produkt, który jest samograjem i sprzedaje się właściwie sam dość regularnie bez Twojej ingerencji, więc dołożenie odrobiny Twojego aktywnego działania mogłoby przynieść spektakularne efekty. 

Oferta, tak jak strona WWW, wymaga bieżącej pracy i aktualizowania. To wcale nie jest tak że produktów powinno być jak najwięcej. Nie chodzi o to żeby iść na ilość, a o to żeby ułożyć je w sensowną strukturę ofert. Tak żeby mieć w swoim sklepie produkty dla różnych typów klientów. Dla tych, którzy dopiero zaczynają i nie są gotowi jeszcze na duże inwestycje czasowe ani finansowe. Dla tych, którzy jeszcze Cię nie znają i chętnie skorzystają z czegoś małego, żeby dopiero poznać Twój sposób. A także dla tych którzy obserwują Cię już od jakiegoś czasu podoba się to co robisz, może skorzystali z jakiegoś produktu i są gotowi tu i teraz wejść w jakąś bliższą i głębszą współpracę z Tobą, a kryterium ceny nie jest dla nich najważniejsze. 

4. Skasuj kupkę wstydu!

Wakacje to jest bardzo fajny czas na zadbanie o swój własny rozwój i nauczenie się czegoś nowego. Niekoniecznie na gruncie zawodowym. Może gra na ukulele, szydełkowanie albo jazda na rolkach to Twoja rzecz, a Ty jeszcze o tym nie wiesz? 

Możesz się wreszcie rozprawić z kupką wstydu złożoną z kupionych i nigdy nieotwartych kursów i e-booków.

Nie musisz tego przecież robić siedząc przy biurku w dusznym pokoju. Kursów czy inspirujących podcastów możesz posłuchać na spacerze. A e-booka poczytać na leżaku ale żeby to się wydarzyło warto to zaplanować. U mnie fajnie się sprawdza zrobienie sobie listy tych zaległych rzeczy, które czekają na swoją chwilę. Gdy już mam to wypisane to zastanawiam co z tego przyda mi się niebawem i będę mogła to przetestować w praktyce – od tego zaczynam. 

A jeśli Twoja kupka wstydu wcale nie jest imponująca to może warto pomyśleć o dołączeniu do jakiegoś programu albo zdobyć jakieś nowe umiejętności? Ale bez kompulsywnego ćpania wiedzy, tylko najpierw przemyśl czego Ci brakuje, gdzie można dokręcić śrubki, nad takimi obszarami warto teraz popracować, żeby później lepiej pomagać klientom i czerpać z tego korzyści. Ja teraz, w trakcie wakacji, biorę udział w programie, rozwijającym kompetencje coachingowe, po to żeby zyskać kolejne narzędzie do mojej skrzyneczki. Jestem certyfikowaną trenerką biznesu i moderatorką grup mastermindowych i widzę jak dużo dało mi pracowanie nad tym jak lepiej przekazywać swoją wiedzę. I chociaż nie planuje zostać coachem biznesu, to uważam, że elementy takiej pracy świetnie się sprawdzają zarówno w procesach indywidualnych jak i grupowych. A poza tym, co tu dużo mówić, ja po prostu lubię się uczyć nowych rzeczy. Nie bez powodu rozwój jest jedną z głównych wartości mojej marki i ja wiem, że potrzebuję rozwijać siebie, żeby wspomagać w rozwoju innych. Bo sama wiedza to za mało – trzeba ją jeszcze skutecznie przekazać i pomóc wdrożyć.

 
 

 

 

5. Odpoczynek i regeneracja. Jesteś najważniejszym zasobem swojego biznesu

Ostatnim, piątym elementem, o który warto zadbać latem, żeby odcinać od tego kupony jesienią jesteś Ty. Tak, tak dobrze słyszysz – Ty i Twój własny odpoczynek i relaks. No halo w końcu mamy latko i wakacje! Pamiętaj o tym że to Ty jesteś najcenniejszym zasobem swojego małego biznesu. Bez ciebie ten wózek za daleko nie pojedzie, nawet jeżeli korzystasz ze wsparcia podwykonawców albo kogoś zatrudniasz, wspierasz się narzędziami opartymi o sztuczną inteligencję to jednak Ty wprawiasz to wszystko w ruch. A umówmy się że to w jakiej jesteś kondycji ma duży wpływ na to jak działasz.

Istnieje szereg badań wskazujących na to, że zmęczenie i stres maja negatywny wpływ na każdą sferę naszego życia, także na tą zawodową. Daj sobie trochę luzu. Nawet jeśli nie masz teraz w planach urlopu skończ pracę wcześniej i ciesz się ładną pogodą. Rozejrzyj się po okolicy – na pewno znajdziesz kilka fajnych miejsc na letnią wycieczkę. 

Zmiana otoczenia świetnie wpływa na kreatywność. Zobaczysz, że gdy odpuścisz odblokują Ci się w głowie zupełnie nowe obszary i pojawią się rozwiązania, których być może szukasz od tygodni. Twoja firma potrzebuje wypoczętego kapitana, żeby nie wprowadził jej na manowce! 

Człowiek zmęczony, przepracowany, ocierający się o wypalenie raczej nie będzie tryskać entuzjazmem i kreatywnością. Żeby Twój mózg działał sprawnie, Twoje ciało musi być wypoczęte! To nie zawsze muszą być pełne dwa tygodnie leżenia plackiem na plaży. U mnie bardzo fajnie się sprawdzają urlopy częstsze, a krótsze. Takie przedłużone weekendy, żeby podładować baterie, zmienić otoczenie, przewietrzyć głowę. Zawsze wracam wtedy z nową energią i świeżymi pomysłami. I to nie jest tak, że na ten odpoczynek trzeba sobie zasłużyć. Żeby urlop Ci się należał wcale nie musisz najpierw czego konkretnego osiągnąć, zajechać się, urobić po łokcie. Wypoczynek to jest Twoje prawo, z którego trzeba korzystać, żeby biznes się rozwijał. Także jeśli to jeszcze przed Tobą, to po przeczytaniu tego wpisu ogarnij sobie wypoczynek, nawet jeśli to tylko dwa dni na pobliskiej wsi!

I ja Cię z takiej pobliskiej wsi pod lasem właśnie pozdrawiam i przesyłam letni vibe. Będzie mi bardzo miło, jeśli poświęcisz chwilę i zostawisz w apce podcastowej ocenę tego odcinka albo komentarz na blogu.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *